Determinizm

Determinizm


#1 2010-12-22 22:57:40

afdgk

Administrator

Zarejestrowany: 2010-12-20
Posty: 13

moralność i jej brak

Skoro przyjmować determinizm jako swój światopogląd, to wdrażać go w życie. Wdrażając pojawiają się kłopoty natury socjalnej - jak wiadomo działanie społeczeństwa oparte jest na pewnych prawach, które w swej istocie zakładają istnienie wolnej woli. Determiniści takową odrzucają. Wierzą oni że zdarzenia zachodzące w rzeczywistości są wynikiem poprzedzających je zdarzeń a te znów poprzednich. Wysnuć z tego wniosek można taki, że skoro to nie my decydujemy o kształcie zdarzeń przez nas powodowanych to wszelkie sądy[instytucje] z góry tracą swoje znaczenie. Podobnie jest z relacjami międzyludzkimi, bo przecież łatwo wyjaśnić wszelkie niepożądane przez społeczeństwo zachowania jako efekt niezależnych od jednostki wydarzeń. Czy więc determinizm jest rozwiązaniem którego nie da się wdrożyć w życie? Jak wyglądałoby życie takiego deterministy?

Offline

 

#2 2010-12-23 22:15:48

zaczarowana

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-12-23
Posty: 3

Re: moralność i jej brak

Mysle, że determinizm jako taki nie ma racji bytu w spoleczenstwie, inaczej nikt nie ponosilby konsekwencji swoich czynów. Uwazam, że nie jestesmy dokonca maszynami, ktore sa zaprogramowane i ich los jest całkowicie z góry ustalony. Pewnie są wydarzenia, sytuacje których nie mozemy uniknąc, takie "oszukac przeznaczenie", ale są one niejako lekcjami, ktore w zyciu musimy przejsc by sie rozwijac. I tak samo musimy ponosic konsekwencje tego co zrobilismy, by wyciagac z tego wnioski.

Offline

 

#3 2010-12-23 23:06:21

afdgk

Administrator

Zarejestrowany: 2010-12-20
Posty: 13

Re: moralność i jej brak

Więc życie ma pewne "ramy"? Pewne etapy które większość musi zaliczyć i które są niezmienne, tak?

Offline

 

#4 2010-12-25 21:49:27

zaczarowana

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-12-23
Posty: 3

Re: moralność i jej brak

hm, mysle ze kazdy ma cos do zrobienia na tym swiecie, jakies powołanie itp a wszystko to zmierza to ogolnego szerokopojetego rozwoju ludzkości. Jednak, to tylko takie moje przypuszczenia, że istnieje cel i sens zycia a jaka jest prawda, tego nie wiadomo.

Offline

 

#5 2010-12-26 13:04:17

afdgk

Administrator

Zarejestrowany: 2010-12-20
Posty: 13

Re: moralność i jej brak

Cóż sprawia, że odnajdujesz gatunek ludzki jako ten, wokół którego kręci się czas, przestrzeń i materia? Uważasz zatem, że nasz gatunek nieustannie się rozwija. Prawdopodobnie robisz to porównując "przeszłość" z "teraźniejszością", stary stan z nowym. Jednak kluczowe są tu kryteria. Jeśli patrzeć pod kątem populacji - nasz gatunek nieustannie ją zwiększa. Jeśli pod kątem organizacji materii - tak, tworzymy wielkie budynki i skomplikowane maszyny. Znaleźliby się jednak ludzie, którzy spojrzeliby na to z innej perspektywy. Według nich gatunek ludzki cofa się, według jeszcze innych jest w ciągłej stagnacji. Powołanie zakłada jeden punkt widzenia, z którego pewna rzecz jest nadrzędna a reszta to rzeczy podrzędne. Jeżeli wierzysz w to, że każdy ma coś do zrobienia na tym świecie, to trzeba założyć jakąś siłę sprawczą, jakiś byt który to wszystko założył. Cóż mogłoby być tym bytem? To że kura jest w klatce jest rozwojem z punktu widzenia człowieka, nie kury. Cóż przekonuje o antropocentrycznej wersji świata?

Offline

 

#6 2010-12-27 13:22:57

zaczarowana

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-12-23
Posty: 3

Re: moralność i jej brak

afdgk napisał:

Cóż sprawia, że odnajdujesz gatunek ludzki jako ten, wokół którego kręci się czas, przestrzeń i materia?

przeciez nie jestesmy sami we wszechswiecie, chodzi o to, ze nie jestesmy na Ziemii bez przyczyny, sami wybralismy to miejsce, jako wedlug nas najlepsze do doswiadczania i stwarzania siebie.


afdgk napisał:

Jeżeli wierzysz w to, że każdy ma coś do zrobienia na tym świecie, to trzeba założyć jakąś siłę sprawczą, jakiś byt który to wszystko założył. Cóż mogłoby być tym bytem?

my sami jestesmy tym bytem, kreujemy nasza rzeczywistosc i decydujemy o naszym przeznaczeniu.

Offline

 

#7 2010-12-27 16:41:06

afdgk

Administrator

Zarejestrowany: 2010-12-20
Posty: 13

Re: moralność i jej brak

Co masz na myśli mówiąc, że sami wybraliśmy to miejsce?  Wierzysz , że istnieje coś takiego jak "wybór"? Cóż to mogłoby być?

Offline

 

#8 2010-12-28 22:11:26

ena

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-12-27
Posty: 6

Re: moralność i jej brak

Myślę, że przyjmowanie determinizmu jako światopogladu (może) prowadzi(ć) do obłędu.

Offline

 

#9 2010-12-28 22:52:24

afdgk

Administrator

Zarejestrowany: 2010-12-20
Posty: 13

Re: moralność i jej brak

Co masz na myśli? Mogłabyś rozwinąć?

Offline

 

#10 2010-12-29 11:30:57

ena

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-12-27
Posty: 6

Re: moralność i jej brak

Póki wydaje nam się, że sami kierujemy swoim życiem, staramy się podejmować jak najlepsze decyzje. Jeśli założymy, że dzieje się to wszystko bezwiednie, że niczemu nigdy nie jesteśmy winni i nic nie jest naszą zasługą, bo każda rzecz stać się MUSIAŁA, upadnie moralność.
Zniknie wiara swoje możliwości.
Można by postanowić przestać robić cokolwiek. Po co?
Ta decyzja - o zanurzeniu się w całkowitym marazmie - też byłaby tłumaczona nieuchronnością przeznaczenia...

Offline

 

#11 2010-12-29 14:32:53

afdgk

Administrator

Zarejestrowany: 2010-12-20
Posty: 13

Re: moralność i jej brak

Zostaje więc epikureizm i dążenie do swego szczęścia bez jakichkolwiek ograniczeń, bo przecież co ma być to będzie.

Offline

 

#12 2010-12-29 18:38:04

ena

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-12-27
Posty: 6

Re: moralność i jej brak

Epikureizm jest rzeczywiście lepszy.

afdgk napisał:

Wierzysz , że istnieje coś takiego jak "wybór"? Cóż to mogłoby być?

Pytanie nie do mnie, ale chciałam zauważyć, że właśnie mówimy o wyborze. Jest on tutaj przyjęciem określonej postawy życiowej.
Z Twojej wypowiedzi wynika, że wierzysz w istnienie czegoś takiego jak wybór.
Człowiek nie może się pozbyć tej wiary...

Offline

 

#13 2010-12-29 19:21:16

afdgk

Administrator

Zarejestrowany: 2010-12-20
Posty: 13

Re: moralność i jej brak

Nie wiem dlaczego wysnuwasz taki wniosek, mogłabyś rozjaśnić? Poza tym to czy wierzę w wolną wolę czy nie wierzę nie decyduje o tym czy ją mamy, czy też nie. Czyż człowiek nie może - rzeczywiście - pozbyć się tej wiary? Wiara w wybór jest więc niezmienna u wszystkich ludzi, nawet jeśli nie zdają sobie z tego sprawy?

Offline

 

#14 2010-12-30 11:14:52

ena

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-12-27
Posty: 6

Re: moralność i jej brak

Skoro zastanawiasz się, jaką postawę przyjąć, automatycznie zakładasz, że masz wybór. W każdej codziennej sytuacji tak zakładamy. Przecież nie jesteśmy marionetkami, które ktoś pociąga za sznurki. Musimy sami podejmować decyzje. Człowiek nie może wykluczyć pojęcia wyboru ze swojego życia. To rodzi absurd.

Pytanie tylko, czy wybory, jakie podejmujemy, rzeczywiście są nasze. Czy mogłyby być inne.
No tak - to, czy wierzymy w wolną wolę, nie decyduje o tym, czy ją mamy...

Ostatnio edytowany przez ena (2010-12-30 11:19:24)

Offline

 

#15 2010-12-30 14:34:28

afdgk

Administrator

Zarejestrowany: 2010-12-20
Posty: 13

Re: moralność i jej brak

Wybór zakłada, że mogłoby się stać inaczej, niż się stało. Z tego co wiem to fizyka zakłada, że nic nie dzieje się bez przyczyny i wszystkie zdarzenia są konsekwencjami zdarzeń wcześniejszych. Są też zdarzenia kwantowe które zdają się zaburzać determinizm(np.cząstka może być w dwóch miejscach jednocześnie, lub nie można określić miejsca w którym się "pojawi") ale stosują się do skali mikro i w skali makro prawo wielkich liczb sugeruje "liniowość" zdarzeń we wszechświecie. Przynajmniej tak to (nie)zrozumiałem. Więc - według mnie - istnieje jedna wersja zdarzeń, ale ciągle szukam by przekonać się, że to nieprawda.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.b-rp.pun.pl www.hhniezginie.pun.pl www.speedrower.pun.pl www.igpz.pun.pl www.darksideots.pun.pl